BUSIARZE

BUSIARZE

Niestety nasz zespól grupy seniorskiej przegrywa mecz po raz 3. Jest to smutna wiadomość ale LKS JORDAN nigdy sie nie poddaje i będzie walczyć o kolejne punkty w następnym mecz. 

Zaczęliśmy grać dopiero po starcie drugiego gola. Wcześniej byliśmy jeszcze w busie, w drodze do Nowego Targu – mówi trener Jordana, Zdzisław Gacek. Wydaje się, że trener jest bardzo wymagający, bo w pierwszej połowie akcenty rozkładały się równo po obu stronach. Bramka gospodarzy do szatni trochę ostudziła zapędy piłkarzy z Jordanowa. Miejscowi osiągnęli sporą przewagę, którą udokumentowali kolejną bramką, a mogli ich zdobyć znacznie więcej. Obudziliśmy się po drugiej bramce – kontynuuje ocenę szkoleniowiec gości. – Wszystkie sytuacje Podhala wynikały z naszych błędów. Musimy wziąć się do pracy, bo sytuacja robi się nieciekawa.

W 9 minucie uderzenie Sochackiego z 16 metrów mija słupek.
Kolejna akcja tym razem w 12 min. rajd Romaniaka od połowy boiska zatrzymany dopiero przez Kowalczuka. Wrzuta z rzutu rożnego przez Marka Hodanę w21 min. Ferek główkuje ale trafia w boczną siatkę.6 min wolny z narożnika pola karnego wykonywany przez Hodanę; broni Kowalczuk. W 57 minucie Sochacki z linii pola karnego bombarduje bramkę ale broni Kowalczuk. 72 – strzał Hodany z wolnego padł łupem bramkarza. 75 – Romaniak minął obrońcę i próbował umieścić piłkę w przeciwległym rogu, minimalnie chybił. 90+3 GOL! Romaniak głową po rzucie rożnym strzela honorowego gola.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości